wtorek, 24 listopada 2015

Aukcje młodej sztuki artystycznej

Malarstwo nie jest częściej zawodem, który pozwala się utrzymać. Na ogół jest pasją, którą albo się rozwija lub kolokwialnie mówiąc odkłada na bok. Utalentowane chłopcy i dziewczęta mają małe pole do popisu. Wciąż jest za niewiele szkół, które uczą rysunku i malarstwa. To wielka krzywda dla młodych, utalentowanych osób, które z powodu braku sposobności wiedzy wykonują czasami zawody, które ogólnie rzecz biorąc ich nie interesują zostawiając tym samym malowanie pięknych obrazów w domu. Co można z tym zrobić? Być może nic, dopóki nie zmieni się system wiedzy w naszym państwie i dopóki utalentowani artyści nie zostaną docenieni. Nierzeczywiste jest to, że uczęszczając na Aukcje młodej sztuki dostrzec można, że tylko niewiele mówiąca abstrakcja oraz kółka i kwadraty na kolorowym tle są bardziej doceniane niż te prawdziwe dzieła sztuki, które wychodzą spod pędzla młodych mistrzów. Nic tak nie podbudowuje człowieka i nie motywuje go do działania jak zainteresowanie jego talentem. Z całą pewnością lukratywne jest to, że rodzice rozpoczynają dostrzegać ambicje spersonalizowanych dzieci i przestają od nich wymagać podejmowania sprzecznych sobie wyborów. Rodzice na kompletne szczęście zaczynają doceniać swoje dzieci i wspierać je wszelkimi sposobami w dążeniu do celu. Nawet jeżeli już malarstwo nie zostanie docenione, to dziecko czujące oparcie w spersonalizowanych bliskich na 100 procent będzie czuło się bardziej dowartościowane i będzie wiedziało, że zrobiło wszystko co w jego mocy, ażeby wspiąć się na wyżyny. A w sytuacji niepowodzenia nie będzie czuło, że zawiodło bliskich.

0 komentarze:

Prześlij komentarz